Trwają roboty drogowe
Dziś w Polsce
Każdego dnia
Trwają roboty drogowe
Których nie było
Od lat
Od lat
Aż dziwi się Pajdokracja
Na takie wielkie porządki
Bo jakże byli już pewni
Że już na wieki zostaną
Ich bolszewickie
I prawo zwyczaje
I sądy
Naród odzyskał tożsamość
Dość wszelkich afer i
biedy
I pajdokracji
Powiedział jasno
Polska nie będzie już
Dla was rajem
Dość mataczenia
Dość życia
Na kredyt
Nic nie może Sanhedryn
Tu Naród też mówi jasno
Polacy przecież
To Wolny Naród
Trybunałowi
Wprost z Pajdokracji
Nie damy Kraju
Nie damy Kraju
Trzymać za gardło
I sypie się nagle
wszystko
Koleś i Oleś też słaby
Nawet i Diabeł z Brukseli
Nawet i Diabeł z Wenecji
Patrzy bezradnie
Na wszelkie skargi donosy i teczki
Patrzy bezradnie
Na wszelkie skargi donosy i teczki
Może dziś Polsce
naskoczyć
Nawet już nawet
Nie aby aby
Uwaga Uwaga Uwaga
Dziś w Polsce
Jak cały kraj
Trwają roboty drogowe
Że tylko świst
Tylko wiatr
Tak mocna siła podmuchu
Aż w Trybunale
Głowią się
Wszyscy sędziowie
I biegli
Skąd nagle taki
W Narodzie
Duch Niepodległy
Przez tyle lat wszystko
spało
Naród był w dziwnym
amoku
Że wszystko w ciemno by
oddał
Dla kwitnącego Zachodu
Nawet i lasy i ziemię
Aż w szok wpadali
Unijni biegli
Jak wszystko
Chętnie oddają
C i jakże pokorni Polacy
Przyjmując status
włóczęgi
Jest przerażona
Gdzie tylko może
Ze skargą leci
I wszędzie sobie
Li tylko sobie
Mości to łoże
Wieczyste łoże
Na wieki wieków
Swój grób
Trwają roboty drogowe
Że tylko świst
Tylko wiatr
Fruwają teczki
Wszelkie donosy
Wszędzie tabliczki
Dość przeszkadzania
Bo Naród Polski
Musi być Wolny
I Niepodległy
I Niepodległości
I w Swojej Wierze
I Wierny Bogu
By móc na swoim
U Siebie
Stanisław J. Zieliński
18.03.2016 R
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz