Nie bądź frajer
Bowiem Los Twój
To nie Wiatr...
...
Koszty Życia są wysokie
Przeto pozwól sobie pomóc
I płać taniej
Choć za gaz
Szanuj swój poczciwy
Portfel
Który co dzień
Pęka w szwach
Miast narzekać
Mieć zły humor
Że wciąż wszystko
Takie drogie
Pozwól sobie
Już dziś pomóc
I płac taniej
Choć za gaz
Nie wierz że to
niemożliwe
Cena to nie beton
Mur
Cena gazu
Także kruchym jest
kruszywem
Kto ma dziś
Przyjazną cenę
Ten dziś pewnie
Dzierży berło
Ten na rynku
Pewny Król
Warto trzymać z takim
Królem
Bo Król taki
Hojny jest
Dba o rynek
I i o Ciebie
Bowiem jeśli
Lepiej Tobie
To i Król ma dobry dzień
Taka bowiem Sztuka Życia
Dobrze więc z nią w
zgodzie żyć
Miast okopać się w
okopach
I lata w okopach tkwić
Lepiej wyjrzeć co się
dzieje
Skąd nadciąga
Dobry trend
Warto piątkę temu
przybić
Kto dziś w Imię
Twojego Dobra
I szacunku wobec Rynku
Pragnie dziś uczciwie
strzec
Postaw więc na firmę
KONERG
Bo Solidny Partner jest
Dzieli z Tobą swoją
cenę
Aby reguł Rynku
Strzec
Nie bądź frajer
Nie stój z boku
Nie mów nie chcę
Nie spróbujesz
Nie skorzystasz
Dalej więc zostanie Tobie
Twardy
Trudny
Ciężki dzień
Dalej ceny z kapelusza
W których dalej
Będziesz trwać
Aż zajęczy
Twój Poczciwy
Twój Poczciwy
Stary Portfel
I zawyje
I z rozpaczy i z niemocy
Skąd mam na to wszystko
brać
Czy chcesz być kozłem
ofiarnym
Gdy odetną
Prąd i Gaz
Chcesz czcić czasy
Króla Ćwieczka
W ciemnościach
Zostając
Sam
Bowiem Los Twój
To nie Wiatr
Przeto pozwól sobie pomóc
I płać taniej
Choć za gaz
I zysk hojnie
Oddaj Żonie
Rad że to Twój
I w jej oczach
Jesteś Rycerz
Bo z taką rycerską
odwagą
Znów po czasy sięgasz
nowe
Tak odważnie
Tak jak nikt
I na fali znowu jesteś
Ten najlepszy
Ten jedyny
Z dobrym trendem
Za Pan Brat
No i już nie jesteś
frajer
Nie ma głupich
Jeśli można
To już dzisiaj
Taniej płacę
Za mój gaz
Stanisław J. Zieliński
8.06.2016 R
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz